Nauczyciele...

McCarthy

Nie bede wymieniał nazwiska bo ona jest wszędzie...
A tak na serio mam taka nauczycielke która czepiła się mnie za : t-shirt z pacyfą ( jak to ona określiła " w szkole nie ma miejsca na manifestacje" ), za pieszczoche i za to że zapytałem się na której stronie był omawiany temat i nie sprawdziłwm w spisie treści

Dobrze przynajmniej że wychowawczyni jest po naszej stronie...

olka

a ja teraz w LO mam zaje*****ch nauczycieli.

marionetkowa

olka rozwijaj swoje wypowiedzi -inaczej warn

Doramatikku

U mnie po większosci jest ok, ale gościu od matmy... Masakra

Kill.Me · Wysłany: Pon 19:41, 02 Mar 2009 Temat postu:

"Bier pisadlo i pisaj"
w jednym dniu"Sprawdziany sprawdziłam oddam jutro" (na pytnie czy odda sprawdziany, w następnym dniu 'Nie sprawdzilam ich jeszcze co wy myślicie, że ja robot jestem?"

McCarthy · Wysłany: Sob 14:04, 07 Mar 2009 Temat postu:

Mam nową wychowawczynię... WF-istka, jedyny plus że ładna i miła a że mamy tylko jedną godz w tygodniu z nią to nie da się nic załawić niestety

Ale bynajmniej się stara... Mam też nową polonistkę (bo tamta poprzednia wychowawczynibyła polonistką właśnie) i jest zafascynowana Kochanowskim i jego "Trenami". Teraz tego trzeba się uczyć na pamięć Sad

razorcake

Jeden z moich nauczycieli specjalizuje się w niesmiesznych żartach. Czasem są tak ciężkie że aż się prosi o komentarz.

xXKuolemaXx

My ogólnie mamy w szkole dziwnego matematyka..
Nie za bardzo pamiętam wszystkie jego tekstu, ale raz jakiś chłopak mazał tablicę a sor do niego:
"Nie maż tak tej tablicy, bo orgazmu dostaniesz" x3

O i dostaliśmy praktykantkę od angielskiego. Najlepsze jest to, że nosi glany i torbę z napisem Metalika. Na lekcji pytałam ją czego słucha, a ona, że Heavy Metal'u. Szokiem było to, że ja powiedziałam: ScreW, The GazettE, a ona na to: "Aa.. jrock".